Bieg Oliwski – 5 km – 15.10.2017 – Gdańsk
Ostatnio jakoś tak wychodzi, że jestem na biegach co drugi tydzień. Początkowo wychodziło tak samo z siebie, a jak już
Kontynuuj czytanieRecenzje, teksty, bzdury. Wszystko i nic.
Ostatnio jakoś tak wychodzi, że jestem na biegach co drugi tydzień. Początkowo wychodziło tak samo z siebie, a jak już
Kontynuuj czytanieInspektor Tusz to odświeżona, urozmaicona gra, którą znamy od dawna. Kalambury w wersji rysowanej, ale nie w taki zwykły sposób.
Kontynuuj czytanieUciekinier Stephena Kinga ukazuje jak daleko mogą posunąć się ludzie, co potrafią zrobić bliźniemu, w imię rozrywki i dobrej zabawy.
Kontynuuj czytanieGrę Ryzyk Fizyk można określić mianem: nauki hazardu dla dzieci. Jest bank, są żetony, trzeba obstawiać. Jednakże wbrew pozorom samo
Kontynuuj czytanie21 października 2017 odbędzie się V edycja Krakowskiego Festiwalu Strachu, Obrzydzenia i Niepokoju. Czyli tzw. Kfason! Co to takiego i
Kontynuuj czytanieOdbył się kolejny bieg z cyklu Park Tour. Tym razem padło na Gdynię. W Parku Kolibki byłam po raz pierwszy,
Kontynuuj czytanieNiezłe Ziółka to kolejna udana gra od wydawnictwa Granna. Kolejna, która zamknięta jest w maleńkim, niepozornym opakowaniu. Kolejna, która wciąga
Kontynuuj czytanieAutoterapia mięśniowo – powięziowa. Jak pozbyć się bólu, poprawić mobilność i być szczęśliwym we własnym ciele to świeżutka, okołosportowa publikacja
Kontynuuj czytanieBieg Arasmusa był dla mnie biegiem wyjątkowym i dość nietypowym. Wyjątkowość i nietypowość spowodowana była faktem, że pierwszy raz miałam
Kontynuuj czytanieImionki to chyba najłatwiejsza gra, z jaką do tej pory miałam do czynienia. Mówiąc „najłatwiejsza“, mam na myśli prostotę zasad,
Kontynuuj czytanieŁap psiaka to kontynuacja gry: Łap prosiaka. W tę pierwszą nie miałam okazji jeszcze zagrać, jednakże po rozegraniu psiaków, zapałałam
Kontynuuj czytanieMotto to gra planszowa, w której do tej pory nie rozgryzłam sensu tytułu. Nie kupuję też „fabuły”, która według mnie
Kontynuuj czytanieSłońce i księżyc to gra z serii „W to mi graj!” i myślę, że to określenie, idealnie opisuje moje nastawienie
Kontynuuj czytanieJak już część z Was wie, Atomówki to jedna z miłości mojego dzieciństwa. Kreskówka, którą oglądałam jeszcze w czasach anglojęzycznego
Kontynuuj czytanieWczorajszy, desperacki post zrobił furorę. Nie tylko na moim fanpage’u, ale został też udostępniony w grupie prepperingowej, gdzie rozpętała się
Kontynuuj czytanieAga, jak to Aga, przeglądała sobie internet. Było to przy okazji szukania informacji odnośnie odznak PTTK i tym podobnych spraw.
Kontynuuj czytanieOk, może nie powinnam używać skrótu „GOT”, bo za moment zwalą się tu fani Gry o tron i będą zawiedzeni,
Kontynuuj czytanieGóry… zawsze zadziwiało mnie, czemu ludzie się tak pchają w te góry. Jadą, gdzieś łażą. Po co, na co to
Kontynuuj czytanieJakiś czas temu, a była to końcówka lipca, obudziłam się. Tak klasycznie, w swoim własnym łóżku. Nagle, gwałtownie. Na zasadzie:
Kontynuuj czytaniePierwsza część z cyklu biegów parkowych za mną. Zapisałam się na całą serię, gdy tylko mignęło mi info o takim
Kontynuuj czytanie