Tag: Rebel

Harry Potter: Mistrz Pojedynków

Harry Potter: Mistrz Pojedynków to gra, która zdecydowanie intryguje, przyciąga i… pociąga. Aczkolwiek nie ukrywam, że wizerunek filmowych bohaterów nigdy nie jest dla mnie atrakcyjny, to postanowiłam sprawdzić co tam słychać w pudełku.

Co mamy w pudle?

  • planszę
  • 8 różdżek
  • 9 kafelków sztandarów
  • kafelek prymusa
  • 142 karty
  • 24 żetony
  • 10 plastikowych podstawek
  • zasady gry

O

Kontynuuj czytanie

Twilight Insription

Twilight Insription to gra, która przyciągnęła mnie pudłem (jak zwykle), ale też ciekawym mechanizmem. Odrzuciła natomiast długaśną instrukcją. Na szczęście nie musiałam się przez nią przebijać, gdyż zrobił to mój planszówkowy partner, za co będę mu dozgonnie wdzięczna.

Co mamy w pudle?

  • 32 arkusze graczy
  • arkusz Mecatol Rex
  • 8 suchościeralnych markerów
  • 3 czarne kości
  • 3
Kontynuuj czytanie

Łąka: Z biegiem strumienia

Łąka: Z biegiem strumienia to pozycja przeze mnie wyczekiwana, bo kocham Łąkę. Ale też wyczekiwana, bo jednak instrukcja była tu dość obszerna i zebranie się do niej nie należało do najłatwiejszych czynności. Na szczęście mam człowieka, który jest wspaniały, bo nie tylko ogarnia instrukcje, ale jeszcze później wspaniale tłumaczy wszystkim zasady i cierpliwie znosi …

Kontynuuj czytanie

Władcy podziemi

Władcy podziemi to gra, która rozśmieszyła mnie na dzień dobry. Gdy tylko zobaczyłam pudełko, wykrzyknęłam: „O, Hugo!” bowiem przypomniał mi się mały, telewizyjny troll z dziecięcych lat.

Jednak po początkowym rozbawieniu i zachwycie nastąpiła dość długa przerwa. Choć gra intrygowała, zaciekawiała i krzyczała z półki by ją rozegrać, musiała odczekać swoje. Oczekiwanie wywołała… instrukcja.

Instrukcja …

Kontynuuj czytanie

Buła, Kot, Koza, Ser, Pizza – Na opak

Buła, Kot, Koza, Ser, Pizza – Na opak to kolejna pozycja z „bułowego” uniwersum. Mieliśmy już klasyk Buła, Pizza, Kot, Ser, Koza, mieliśmy wersję urodzinową, a teraz mamy wersję pokręconą. Napisałam to tak, jakby poprzednie pokręcone nie były… W każdym razie ta jest jeszcze bardziej… na opak!

Co mamy w pudle?

  • 64 karty
Kontynuuj czytanie

Super mega fajna gra

Super mega fajna gra to pozycja, która jest kwintesencją stwierdzenia by nie oceniać książki po okładce czy też planszówki po pudełku. Zarówno tytuł jak i pudełko nie wyglądają zachęcająco. Jeśli chodzi o wstępny przegląd zawartości pudełka to w pierwszej chwili uznałam, że to jakiś żart. Moja pierwsza myśl to: „Serio, ktoś wydał bingo w pudełku?!”…

Kontynuuj czytanie

Super Cortex

Super Cortex… jak zaczęłam pisać ten tytuł to przeleciała mi myśl: „O jezu, znowu…”

Po czym bardzo szybko wskoczyła refleksja: „No tak, znowu, ale tym razem to dobrze!”

I naprawdę tak myślę. Ośmielę się wręcz powiedzieć, że dla mnie to najlepsza z dotychczasowych edycji.

Co mamy w pudle?

  • 90 kart
  • 6 układanek mózgów
  • instrukcję
Kontynuuj czytanie

Eksplodujące kotki – przepisy na kotastrofę

Eksplodujące kotki – przepisy na kotastrofę to już nie wiem która eksplodująco – kocia gra w mojej kolekcji. Ale pierwsza z tak wielkim pudłem. Pierwsza ze smutnym kołnierzem. Pierwsza z wygodnym systemem porządkowania kart. Ale przede wszystkim pierwsza, która posiada rzecz genialną: przepisy.

Co mamy w pudle?

  • 13 broszurek z przepisami
  • 5 pustych broszurek na
Kontynuuj czytanie

Dinokalipsa

Dinokalipsa to gra rozwalająca na łopatki już samym wydaniem i oprawą graficzną. Piękne, kolorowe, wyraziste i mega rozczulające dinozaurki to coś, co chwyciło mnie za serce.

Co mamy w pudle?

  • 97 kart
  • 4 dinozaurowe pionki
  • 4 dinozaurowe plansze
  • instrukcję

O co w tym wszystkim chodzi?

Chodzi o to by przetrwać. Naszym zadaniem jest uniknięcie meteorytów …

Kontynuuj czytanie

Eksplodujące Kotki: Wersja dla 2 graczy

Eksplodujące Kotki: Wersja dla 2 graczy to zdecydowanie coś, czego brakowało mi do szczęścia!

I w sumie na tym pierwszym zdaniu mogłabym zakończyć. Pisałam już o Eksplodujących kotkach, zarówno tych imprezowych jak i dla dorosłych. Jedne i drugie były świetne, lecz zawsze jeden szczegół mi przeszkadzał. Oczywiście chodzi o minimalną ilość graczy, która wynosiła trzy …

Kontynuuj czytanie

Alarm w muzeum

Alarm w muzeum dołączył do grona moich logicznych układanek, które bardzo lubię. Ciekawy motyw fabularny z niepospolitym rozwiązaniem, tworzy dobrą, choć nie idealną rozrywkę jednoosobową.

Co mamy w pudle?

  • 5 przezroczystych kart laserów
  • składającą się z 4 części ramkę
  • 32 dwustronne karty zadań (64 zadania)
  • instrukcję (zawierającą rozwiązania)


W pudełku mamy do złożenia kartonową ramkę, …

Kontynuuj czytanie
  • Facebook
  • Google+