Patchwork: Polski folklor

Patchwork: Polski folklor to mój pierwszy Patchwork w życiu. Jak dotąd nie grałam i w sumie jedyne co wiedziałam o tej grze to to, że jest ona na dwie osoby. A jak wiecie lubię gry na dwie osoby, bo to ilość, która jest najczęstsza na moim stole.

Pierwsze co zwróciło moją uwagę to ilość różnych, kolorowych elementów i myśl, że jak będę się na nie patrzeć za długo, to zwymiotuję od tej pstrokatowatości. Niemniej z czasem okazało się, że nie wymioty będą problemem, tylko przegrzany od myślenia mózg. Ale jak on przemiło był przegrzany, ojej!

Co mamy w pudle?

  • 1 główną planszę czasu
  • 2 plansze kołder
  • 2 znaczniki czasu
  • 1 neutralny pionek
  • 33 żetony skrawków materiału
  • 5 żetonów łatek
  • 1 żeton specjalny
  • 50 żetonów guzików
  • instrukcję

Zalety:

– prosta mechanika
– szybka rozgrywka
– na dwie osoby
– opisy wzorów
– kombinowanie
– mega regywalna

Wady:

  • oczopląs
  • nielogiczna kołdra

Nie często mam tak, że chcę grać w grę raz za razem. Tutaj regrywalność była bardzo wysoka i co chwilę miałam chęć na kolejną rozgrywkę (nie tylko dlatego, że wygrywałam jak mało kiedy!).

Dobieranie elementów i „szycie kołderki”, bo o to tutaj chodzi, sprawiało mi olbrzymią radochę. Choć zdawało mi się też nielogiczne. Co prawda nie znam się na szyciu, ale doskonale znam się na spaniu. I jakby ktoś dał mi kołdrę pełną guzików, to raczej otrzymałaby ode mnie minusowe punkty, a nie premię za dodatkowe guziczki. No i jeszcze jedna kwestia… Czy naprawdę ktoś śpi pod kwadratową kołdrą? Jak można spać pod kwadratową kołdrą? Skąd wiadomo, gdzie jest góra a gdzie dół? Jak to ogarnąć? Jak pilnować, by bok kołdry nie spadał z łóżka? Serio, to są dla mnie elementy nielogiczne w grze.

Zatem tak, kołdry, którymi punktowałam i wygrywałam rozgrywki, to zdecydowanie nie kołdry, pod którymi kiedykolwiek chciałabym spać. Na szczęście nie muszę, bo nie o to chodzi w grze. Powiem więcej, gra jest tak fajna, że przyczynia się do tego, że będziecie mieć mniej tego snu, bo będziecie nad nią siedzieć i kombinować co zrobić, jak ułożyć, by wygrać.

Jest w tym trochę logicznego myślenia. Odrobina przestrzennego. Kombinowanie, zarabianie guzikami, strategia. No ale mamy też ciut hazardu, szczególnie gdy dostajemy łatki w gratisie. Łatki, które mają być ułatwieniem, pomocą… a mnie zawsze rozkładały.

Pięknym i fajnym zabiegiem jest też to, że twórcy dodali dodatkowe treści opisujące wzory tkanin, którymi posługujemy się w grze. Piękny ukłon w stronę tytułowego, polskiego folkloru. I generalnie pięknie wydana, rewelacyjna gra, którą z wielką mocą polecam.

Podstawowe informacje:
Liczba graczy: 2 osoby
Wiek: 8+
Czas gry: ok. 30 minut
Autor: Uwe Rosenberg

Za grę dziękuję wydawnictwu:

znaki rebel3