Autor: Agnieszka Pilecka

Dixit MNK

Dixit MNK to przepiękny dodatek do Dixita. Karty inspirowane są dziełami z Muzeum Narodowego w Krakowie.

Poza tym, że mamy tu przepiękne karty dające więcej możliwości i interpretacji w grze, to mamy też element edukacyjny. Możemy zaznajomić się ze sztuką, obejrzeć dzieła, pozachwycać się.

Do gry dołączona jest nie tylko instrukcja, ale też przepiękne …

Kontynuuj czytanie

OverbooKing

OverbooKing to gra polegająca na upchnięciu do hoteli jak największej ilości gości, którzy przyjechali na bankiet do króla. Wbrew pozorom, nie jest to takie proste.

Cały myk polega na tym, że nie widzimy jakie karty dokładają przeciwnicy, wszystko jest zatajone. Można powiedzieć, że większość czasu gramy w ciemno, rozważając, zastanawiając się, dedukując, trochę zgadując co …

Kontynuuj czytanie

6. bierze

6. bierze to stara już karcianka, wznowiona teraz przez wydawnictwo Rebel.

Prostota gry polega na tym, że wystarczy umieć liczyć. A w zasadzie to nawet nie liczyć, tylko wiedzieć jakie liczby następują po sobie kolejno, zatem stąd to ograniczenie od 8 roku życia.

Po rozłożeniu na stole odpowiedniej ilości kart, będziemy wybierać co chcemy położyć …

Kontynuuj czytanie

Pędzące żółwie – Extreme

Pędzące żółwie – Extreme to jeszcze większa, jeszcze lepsza gra rywalizacyjna o sałatę!

Pędząca seria jest już wszystkim dobrze znana. I tu to pędzenie wygląda tak samo, ale doszły nowe, fajne opcje.

Pierwsze urozmaicenie to lisy siedzące na planszy. Pola z lisami to takie, na których żółwie nie mogą przemieszczać się w stosie, tylko pojedynczo, …

Kontynuuj czytanie

Dobble Access+

Dobble Access+ jest kolejną, dobblową opcją. To co wyróżnia ją na pierwszy rzut oka, to pudło. Nie puszka, tylko karton. Nie podręczny, tylko faktycznie sporych rozmiarów, nie tak kompaktowy jak to zazwyczaj bywało.

Ta wersja stworzona została w taki sposób, by mogło po nią sięgnąć więcej ludzi. Jest mniej wykluczająca. Mam tu na myśli chociażby …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty – Nowa czapka Ricka – Firer – Stresing – Puste – Dalhouse

Rick and Morty – Nowa czapka Ricka to komiks, który zostawiłam sobie na deser w tym „rzucie” dziesięciu tomów, które na mnie spadły. Dlaczego tak? A no dlatego, że jak zobaczyłam okładkę, to tak mnie zafascynowała, zauroczyła, że szkoda mi było przeczytać i odłożyć. Leżała obok, czekała, cieszyła moje oczy, aż doczekała się swojej kolejki.…

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty – W innych światach – Trujillo – Fleecs – Williams – Ito

Rick and Morty – W innych światach to w moim odczuciu najgorszy z dotychczasowych komiksów w tym uniwersum. Zniechęcona do niego zostałam już na samiutkim początku i wcale nie chodzi tu o fabułę.

Otóż na początku – ale też później, gdy pojawiają się smoki – mamy tak okropny, brzydki i nieczytelny font, że obrzydziło mi …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty – Idą do piekła – Ferrier – Oroza – Stern

Rick and Morty – Idą do piekła to w moim odczuciu najlepszy komiks z serii jak do tej pory! Choć okładka kolorystycznie jest dla mnie bardzo zniechęcająca, wizualnie już trochę lepiej, tak wewnątrz dzieją się same wspaniałości.

Czym w ogóle jest piekło? Trudne pytanie, nie? Nasi bohaterowie też nie do końca znali tutaj odpowiedź. Zatem …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty – Długo i szczęśliwie – Maggs – Stern – Helen

Rick and Morty – Długo i szczęśliwie czyli coś na co czekałam jeszcze bardziej niż na kolejne tomy. A czekałam dlatego, że jest to dla mnie o wiele bardziej atrakcyjny wariant: czytanie jednej, całej, długiej i spójnej historii, niż przelatywanie przez krótkie opowiastki.

To co pierwsze rzuciło mi się w oczy, to ładnie wyeksponowane i …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty przedstawiają – Tom 4 – Arbona – Firer – Daniels – Chu – Chang – Ellerby – Lee – Dowdy – Stern – Garbark – Ito

Rick and Morty przedstawiają – Tom 4 jest totalną odmianą po tomie trzecim i wręcz pieję nad nim z zachwytu.

Może komiks jest tak dobry, ale możliwe też, że nałożył się tu piękny timing. Bowiem gdy Hotel Immortal został zasiedlony wakacyjnymi gośćmi, ja też akurat byłam na wakacjach. I to w takim momencie, że gdy …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty przedstawiają – Tom 3 – Goldman – Firer – Ellerby – Phillips – Stresing – Lee – Murphy – Ito

Rick and Morty przedstawiają – Tom 3 czyli kolejny tom nowej, bardziej serialowej podserii.

Tak to już jest z tymi komiksami, które posiadają między okładkami więcej niż jedną historię, że nie każda z nich musi nam przypaść do gustu. Tutaj tak się wydarzyło.

Otóż pierwszy komiks, Rada Ricków totalnie do mnie nie trafił. Nie umiem …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty przedstawiają – Tom 2 – Ferrier –Asmus – Festante – Sturges – Howard – Cannon – Mazzarello – Perez

Rick and Morty przedstawiają – Tom 2 chciałam i się doczekałam. I w sumie długo nie musiałam czekać, bo komiks był już y mnie i po zakończeniu pierwszego tomu, niemal od razu chwyciłam za drugi, bo, no cóż, to po prostu bardzo dobre, wkręcające komiksy.

I te wkręcające komiksy charakteryzują się świetnymi tekstami. Choć niekiedy …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty przedstawiają – Tom 1 – Torres – Ortberg – Visaggio – Dawson – Cannon – Filardi – Peer – Stern

Rick and Morty przedstawiają – Tom 1 jest tworem, którego… no cóż, nie rozumiem. I nie chodzi tu o to, że nie kumam komiksu i treści z niego płynących, bo to coś co łapię i się tym zachwycam. Natomiast nie do końca rozumiem ideę nowej serii w serii. Bo jakby nie patrzeć, jest tu osobna …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty – Tom 12 – Starks – Blas – Ellerby – Dewey – Stern

Rick and Morty – Tom 12 – zatem niezwykła podróż trwa dalej.

I tu po raz kolejny doceniam fakt, że na strony komiksu wpada Pan Kupka z Dupki aby streścić nam co było w poprzednich tomach, coś tam przypomnieć, zwrócić na coś uwagę. To bardzo fajny, pomocny i przydatny zabieg, zwłaszcza jak się ma taką …

Kontynuuj czytanie

Rick and Morty – Tom 11 – Starks – Howard – Visaggio – Ellerby – McGinty – Murphy – Stern

Rick and Morty – Tom 11 czyli powrót pod dwóch latach do komiksowego uniwersum R&M. I to nie jest tak, że przez ten czas żadne komiksy nie wychodziły, tylko jakoś tak wyszło, że nie wpadały w moje ręce oraz na bloga. Teraz wpadły, zostały pochłonięte, a „mój powrót” rozpoczął właśnie ten tom.

I nie wiem …

Kontynuuj czytanie
  • Facebook
  • Google+