Story Cubes: Psi Patrol

Story Cubes: Psi Patrol czyli kolejne kostki do opowiadania historyjek, tym razem z uniwersum, którego w zasadzie nie znam.

I pisząc teraz, uświadomiłam sobie, że ja tak totalnie nie znam tego uniwersum. Moja wiedza kończy się na tym, że znam nazwę i wiem, że jest to jakaś animacja i są tam psy. A, i ostatnio widziałam jakiś billboard, więc wiem, że chyba film kinowy też się pojawił. Na tym moja wiedza się kończy.

A dlaczego o tym wspominam? A dlatego, żeby rozwiać ten mit, że trzeba znać tematykę by móc grać i dobrze się bawić. Mam wrażenie, że ja się bawię lepiej nie wiedząc co tam jest na grafikach, bo nawet nie próbuję się domyślać, tylko rzucam jakimś hasłem nieraz totalnie od czapy. A o to w tej grze właśnie chodzi, by kreatywnie i spontanicznie sobie o jakichś rzeczach poopowiadać, stworzyć wspólną historię i mieć z tego radochę.

I tak właśnie było w tym przypadku. Zabawa była jeszcze śmieszniejsza niż zwykle, bo zupełnie nie mieliśmy pojęcia co to za bohaterowie, ale w opowieści wpisali się wyśmienicie.

Piękna mała puszeczka dodaje uroku kolekcji. Ale jest jeden minus. Nie ma ściągi i opisów postaci, obrazków itd. Tak jak mówię, nie jest to niezbędne czy w ogóle potrzebne w grze, ale lubię jak jest i mogę się dowiedzieć co to za psiak i dlaczego on tak wygląda a nie inaczej.

Podstawowe informacje:
Liczba graczy: 1+ osób
Wiek: 4+
Czas gry: 10 minut
Autor: Rory O’Connor

Za grę dziękuję wydawnictwu:

znaki rebel3