Moje skarby

Moje skarby to jedna z tych gier, które zasługują na uwagę przede wszystkim ze względu na piękne wydanie. Niemniej nie tylko wydanie jest jej atutem!

O co w tym wszystkim chodzi?

Chodzi o to by zbierać różnorodne skarby i umieszczać je w swojej gablotce. Na koniec gry nie ważna jest ilość skarbów, ale ich układ. Można powiedzieć, że to trochę takie ładne bingo. Ale odwrócone bingo, bo to my decydujemy gdzie chowamy przedmioty.

Od razu powiem, że początkowe gry bywają trudne, a przynajmniej dla mnie były. Myliło mi się czy układam kolumnę takich samych czy różnych przedmiotów. Choć gra zawiera świetne ściągawki mówiące o tym jakie akcje możemy wykonać i co jest punktowane, to przyznaję, że na początku miałam z tym trudność.

Wspaniałe wydanie to chyba największa zaleta. I nie mówię tu tylko o ślicznych pionkach, idealnie wpasowujących się w solidną wypraskę. Ani też o estetycznych, żetonach z pięknymi grafikami. Mówię także o dobrej jakości, cudnym woreczku, z którego to będziemy łowić swoje skarby. Przy takim wykonaniu, jest to olbrzymia przyjemność.

Gra dodatkowo zawiera tryb solo, dzięki czemu można albo poćwiczyć, albo odpocząć od ludzi, delektując się grą w pojedynkę. Choć w większej ekipie też jest dobrze, gra dobrze się skaluje a do tego jest bardzo regrywalna i pozwala na sporo manewrów, kombinowanie i myślenie – czyli to co bardzo lubię.

Co mamy w pudle?

4 gablotki
planszę podróży
4 karty pomocy
12 kart kolekcji
5 kart cudów
12 kart rywala do wariantu 1-osobowego
85 kafli różności
8 pionków
72 żetony punktów
woreczek
instrukcję

Zalety:

– pięknie wydana
– prosta mechanika gry
– tryb solo
– wysoka regrywalność
– solidnie wykonana
– dobrze się skaluje
– wypraska
– intrygująca

Wady:

• pomyłki w początkowych grach

Czy w ogóle warto zbierać skarby?

Warto! W zasadzie to poza moim początkowym nieogarem (zrzucam to na zły dzień) to nie mam tu większych zarzutów. Wszystko jest poprawne, ładne, dobrze śmiga i daje satysfakcję. Myślę, że to jedna z tych gier, co z czasem nie traci w oczach graczy, a wręcz zyskuje. Czuję, że im więcej partii rozegram, tym bardziej będę miała chęć dokopać rywalom i/lub pobić swój osobisty rekord. Do czego i Was zachęcam.

Liczba graczy: 1-4 osób
Wiek: 14+
Wydawca: Rebel
Autorzy: Eduardo Baraf, Steve Finn, Keith Matejka

Za grę dziękuję wydawnictwu: