Sonic i superdrużyny

Sonic i superdrużyny to pozycja, której zapowiedź przyśpieszyła bicie mojego serca. Wjechały miłe wspomnienia, pojawił się sentyment, wzrosło zaciekawienie i zaintrygowanie! Szyyyybkooo otworzyłam pudło i…

O co w tym wszystkim chodzi?

O to by być szybkim i wygrać wyścig. Ale moja szybkość chyba właśnie skończyła się na otwieraniu tego pudła. Później już wszystko zwolniło, łącznie z entuzjazmem.

To co najbardziej zachwyca to z pewnością figurki. Duże, z intensywnymi kolorami, widoczne już nawet przy zamkniętym pudle, przez specjalne okienka, zachęcające do sięgnięcia po grę. I jeśli chodzi o część wizualną, na tym kończą się zalety.

Plansza i karty są zwyczajnie brzydkie, niemniej nie jest to do końca minus. Twórcy pięknie oddali ten Sonicowy klimat z lat 90. Patrząc na to, możemy się cofnąć w czasie i pod tym względem jest to naprawdę dobra gra. Taka sentymentalna podróż.

W kwestii mechaniki jest już trochę gorzej. Gra jest po prostu nudna. Myślę, że może być atrakcyjna dla dzieci, bo jest to proste wykładanie kart i drużynowy wyścig. Liczyłam na coś więcej. Jest odrobina negatywnej interakcji, można coś namieszać, ale nam gra dłużyła się niemiłosiernie, męczyliśmy partię ponad godzinę.


Co mamy w pudle?

  • planszę
  • 8 figurek
  • 73 karty
  • instrukcję



Zalety:

– figurki
– prosta mechanika gry
– wspomnienia
– solidnie wykonana
– dobrze się skaluje
– wypraska
– intrygująca

Wady:

  • niska regrywalność
  • nudna
  • monotonna

Czy w ogóle warto się ścigać?

Jeśli szukacie Sonicowego klimatu i powrotu do lat 90. to tak. Jeśli szukacie atrakcyjnej gry wyścigowej, to raczej słabo to wypada. Szukając w głowie idealnego rozwiązania i targetu, przychodzi mi do głowy rodzina. Rodzice, pragnący sentymentalnej podróży i dzieciaki, oczekujące prostej rozgrywki i ładnych figurek.

I myślę, że to zdecydowanie tak można potraktować. Gra rodzinna do czterech osób, dla dzieci powyżej 7 roku życia. Z kolei tu zapala mi się czerwona lampka pt. „Są takie fajne gry, które są przeznaczone dla 7 latków…” I myślę, że z pewnością lepsze niż Sonic. Czyli podsumowując: chwytajcie, jeśli chcecie powspominać lub pragniecie posiąść fajne figurki. W przeciwnym razie chyba lepiej sięgnąć po coś innego.

Liczba graczy: 2-4 osób
Wiek: 7+
Wydawca: Rebel
Autorzy: Max Gerchambeau

Za grę dziękuję wydawnictwu:

znaki rebel3