Zakazana retoryka. Podręcznik manipulacji – Gloria Beck

Tak jak mówiłam, tak też zrobiłam. Odgrzebałam recenzję sprzed kilku lat. Jest to książka, którą z czystym sumieniem mogę polecić.

Tu można kupić: Zakazana retoryka. Podręcznik manipulacji – Gloria Beck

A poniżej przeczytać ową recenzję:

Wąż, żmija, czy cokolwiek to jest, rozpełza się po okładce. Dla kogoś takiego jak ja, kogoś z ofidiofobią, to skuteczny odstraszasz i powód by tej książki nie ruszać. Ale wewnątrz znajduje się coś zakazanego, jak mówi nam tytuł. Z jednej strony lęk, z drugiej ciekawość. Na szczęście to drugie zwyciężyło i niepewnie wzięłam książkę do rąk. Nie żałuję.

Autorką książki jest Gloria Beck – filozof, germanistka, specjalistka ds. pracy oraz pedagog dorosłych. Podczas seminariów wciąż była zasypywana pytaniami na temat manipulacji. To zainspirowało ją do napisania książki. Już na wstępnie dowiadujemy się, że nie powinniśmy przywiązywać się emocjonalnie do innych, gdyż to utrudnia działanie. Jesteśmy mniej skuteczni gdy na kimś nam zależy. Nie ma tu wahania, owijania w bawełnę. Wszystko jest podane konkretnie i pewnie. „Ofiara” – tylko tym jest dla nas inna osoba, której użyjemy by dotrzeć do celu. Może się to wydać okrutne, ale dużo w tym prawdy. Manipulujemy sobą nawzajem codziennie, nieraz nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Czas wreszcie robić to świadomie. Skuteczniej niż dotychczas.

Podręcznik. To słowo od razu przywodzi na myśl wspomnienie szkoły. Jednak kojarzy się również z usystematyzowaną wiedzą. Tak jest i tutaj. Panuje tu ład i porządek, co rzadko się zdarza w tego typu publikacjach. Na samym początku opisany jest sposób korzystania z książki. Następnie wymienione techniki manipulacji. Nie rozsypane byle jak, tylko podzielone na kategorie w taki sposób, byś szybko mógł odnaleźć to, co w danej chwili jest Ci potrzebne. Przykładowo: chcesz umówić się z kobietą. Przeglądasz kategorie i jest: „Wprowadzić kogoś w określony nastrój” i dalej, „żeby zażądać określonego zachowania”. Mamy tutaj dwie opcje: technikę manipulacji słownej i technikę współczucia. Wybieramy to, co nam najbardziej odpowiada, i do dzieła!

Jak wybrać technikę? Nic prostszego. Każda jest opisana dokładnie i szczegółowo. W dodatku wzbogacona o przykłady. Każda z nich znajduje się w osobnym rozdziale. Zawiera opis, cele które można dzięki niej osiągnąć, informacje jak działa. A także „wybór osoby docelowej” czyli mówiąc prościej, wytłumaczenie kto nadaje się na naszą ofiarę.

Dla tych, którzy mają dylemat w kwestii etyki, została stworzona „skala etycznych wątpliwości”. Techniki oznaczone są w skali od 1 do 10. Pod nimi wymienione są punkty nad czym należy się zastanowić, jak np. „wykorzystywanie czyjegoś zaufania”. Ale spokojnie, są też techniki, które mają zero punktów, dzięki czemu nie są krzywdzące. Sama konstrukcja książki i to, że nie trzeba jej czytać po kolei sprawia, że trudno się od niej oderwać. Gdy natomiast zagłębimy się w jej treść, ciężko będzie nam ją wyrwać z rąk.

Wąż z okładki przestał być dla mnie straszny, wręcz się z nim zaprzyjaźniłam, gdyż jest to najlepsza książka jaką ostatnio przeczytałam. I nawet jeśli nie chcesz manipulować, warto sięgnąć po tę pozycję, chociażby po to, abyś po raz kolejny nie stał się czyjąś ofiarą. Bo może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale już niejednokrotnie nią byłeś.