CV – Plotki

Plotki to dodatek do gry CV. Dodatek konieczny – jeśli przeszkadza nam brak interakcji w planszówkach. Gdy już zaczniemy grać z tym urozmaiceniem, to nie będziemy chcieli wracać do wersji podstawowej.

cvzestaw

Co mamy w pudle?
– 26 kart polskich, w tym:
12 kart losu
12 kart plotek
2 karty celów
– 26 kart w wersji angielskiej
– 16 żetonów
– notes
– instrukcję

O co w tym wszystkim chodzi?
W grze chodzi cały czas o to samo. Zbieramy karty by ułożyć swoje CV i zdobyć jak najwięcej punktów. W dalszym ciągu nasze osobiste cele są ukryte, dzięki czemu przeciwnicy nie wiedzą co zbieramy. Dodatkowo teraz dochodzą nam dwie nowe karty z celami, aby jeszcze bardziej podkręcić niepewność przeciwników.

cvpudlo

W stosunku do wersji podstawowej gry CV, kilka rzeczy pozostało nie zmienionych. Ładna grafika, za którą nadal odpowiada Piotr Socha, dzięki czemu całość utrzymana jest w tym samym klimacie. Wszystko jest spójne, na pierwszy rzut oka nie rozróżnimy kart nowych od starych. Intuicyjne oznaczenia i prosta mechanika to zalety, które zostały niezmiennie na swoim miejscu. Gra dobrze się skaluje, nie mniej jej regrywalność w dalszym ciągu nie jest powalająca. Owszem, dzięki Plotkom chętniej sięga się po ten tytuł, ale nadal nie jest to gra na którą ma się ochotę dość często.

Jednakże autor dzielnie walczy by podbić serca graczy. Dodanie kart losu jest tutaj świetną opcją. Dzięki nim jesteśmy w stanie trochę zawalczyć z irytującą losowością tej pozycji. Karty losu, to takie, które można zakupić za symbol nieszczęścia. Dla przypomnienia: 3 symbole nieszczęścia skutkowały utratą wcześniej zdobytych elementów życiorysu, zatem teraz mamy możliwość uratowania się i sprzeciwienia paskudnemu losowi. Jasne, losowość nadal jest sporym problemem podczas rozgrywki, ale jej rola znacznie maleje.

cvall

No i dochodzimy do tytułowych plotek. Plotki to karty, które mogą być zarówno dobre jak i złe. Możemy je kupić dla siebie lub dla innych graczy, dzięki czemu możemy pokrzyżować im plany. W końcu w grze pojawia się interakcja, tak długo przeze mnie wyczekiwana. W dodatku negatywna interakcja, a taką uwielbiam. Można trochę napsuć, podokuczać. Niestety, mało się psuje i dokucza. Mało, ponieważ kart jest mało. Ale też mało, ponieważ są one za mało wredne. Mam wrażenie, że ta gra była robiona bardziej dla dzieci, które będą płakać, jak im się za mocno popsuje wirtualny życiorys. Szkoda. Brakuje mi tu jakiegoś konkretu, porządnego kopa i parszywych zagrań. Jest za delikatnie. Te „lepsze” karty, które sprawiają, że przeciwnik nie może już dokupić niczego z danej kategorii, pojawiają się dopiero w fazie starości, pod koniec gry, gdy już nie mają takiego dużego znaczenia, nie wiele mogą zaszkodzić.

cvall2

Pudełko do dodatku jest zwykłe, małe i poręczne. Mnie ucieszyło bardzo, bo w końcu mogę wygodnie trzymać karty. O co chodzi? O to, że CV w wersji podstawowej mamy piękną wypraskę. Kocham wypraski, niestety tu miałam taki sam problem jak przy Studium w Szmaragdzie. Zawsze koszulkuję karty, a karty w koszulkach się nie mieszczą, w związku z czym muszę wyciągać wypraskę i chować je pod spodem. Tzn. musiałam. Teraz mam piękne, małe pudełeczko w którym trzymam wszystkie karty, podczas gdy w dużym pudle spoczywa cała reszta. Kolejny argument, dlaczego ten dodatek jest u mnie koniecznością.

Zalety:

– ładna grafika
– dobrze się skaluje
– prosta mechanika
– intuicyjne oznaczenia
– karty z sensem
– nowy notesik na punkty
– zabawne karty
– karty losu
– pudełko

Wady:

– mało wredne karty
– niewielka ilość kart
– spora losowość
– znikoma interakcja
– mała regrywalność

Czy w ogóle warto układać swój życiorys?

Jeśli już chcemy układać swój życiorys, róbmy to z dodatkiem. Bez plotek gra jest dość mdła, brak interakcji potrafi zniechęcić. Z dodatkiem trochę się rozkręca, choć nie na tyle, na ile się spodziewałam. Fajnie, że są tu zawarte dodatkowo karty do wersji anglojęzycznej, jednakże zamiast nich, wolałabym otrzymać podwojoną ilość kart do wersji polskiej. Jakby było ich więcej, to można by w końcu porządnie dokopać przeciwnikom.

Natomiast spójność i sens kart jest bez zarzutu. Przykładowo, jest karta „Depresja”, przez którą mamy cały czas na koncie jeden żetonik nieszczęścia. Ale kartę tę możemy wyłączyć, zdezaktywować, wystarczy zakupić „Psychoterapię”. To wszystko ma sens i jest nieźle powiązane. W dodatku w niektórych przypadkach wywołuje śmiech. Plotki pod hasłami: głupek czy prostak są zwyczajnie zabawne, co zdecydowanie działa na plus tej pozycji.

cvpudelka

Zatem jeśli macie już CV, nie ma co się zastanawiać, najwyższy czas dokupić „Plotki”. A jeśli jeszcze nie macie, to ewentualnie możecie się zastanowić, gdy wolicie coś ostrzejszego. A o ostrzejszych rzeczach niebawem też napiszę, w związku z premierą nowej serii od wydawnictwa Granna, mianowicie: „Gry z pazurem”.

Podstawowe informacje:
Liczba graczy: 2 – 4 osób
Wiek: od 10 lat
Czas gry: 60 minut
Autor: Filip Miłuński
Ilustracje: Piotr Socha
Wydawca: Granna

Za grę dziękuję wydawnictwu:
granna-logo