Mleczny Konkurs – Wyniki!

Konkurs wczoraj się zakończył. Dziś miały być wyniki. I będą. Choć nie ukrywam, że jest ciężko…

Tak jak zawsze nie przepadałam za tego typu konkursami z udostępnianiem itd., tak teraz nie lubię ich jeszcze bardziej. Główny problem polega na tym, że jak jest konkurs „udostępnij”, to ludzie robią rzeczy automatycznie, na szybko i nie czytają regulaminu, tylko robią to, co jest dla nich wygodniejsze. Cóż, jak widać pośpiech nie jest dobrym doradcą.

Otóż sprawa wygląda następująco. Pobawimy się najpierw w liczby.

Polubień strony w związku z konkursem nie wiem ile było, ale trochę tam było.

Udostępnień posta według Facebook’a było 17, jednakże realnych, widocznych jest tylko 11, w tym jedno moje.

Komentarzy z tytułem (pod notką konkursową na blogu) było 9.

Z kolei komentarzy pod postem na Facebook’u było 10, tylko nie bardzo wiem po co się tam znalazły. To chyba właśnie ten pośpiech, powtarzanie zachowań innych i przyzwyczajenia z innych konkursów skłoniły Was do pisania właśnie tam…

Może zdradzę teraz prawidłową odpowiedź. Otóż do wygrania była książka: „Seks i polityka”.

Poprawną odpowiedź na blogu napisała tylko jedna osoba: Malina. Niestety, nie wypełniła wszystkich „punktów- zadań” regulaminu. Z ciężkim sercem, ale muszę Cię zdyskwalifikować…

mleczny konkurs

Druga część konkursu: losowanie. Losowałam, ale problem znów ten sam, dopiero któraś osoba z kolei wypełniła wszystkie zadania konkursowe. Można? Można! Da się? Da się! A kto temu zadaniu podołał?

Taram, taram… (Robię nastrój itd.)

Magda Kowalczyk!
(Jak już wygrałaś, to gratis do nagrody dorzucę linka do Ciebie 😛 )
https://www.facebook.com/wygraneksiazkowe

Także gratuluję. Książeczka niespodziewanka poleci do Ciebie, mam nadzieję, że później pochwalisz się jakimś ładnym zdjęciem, żeby wszyscy wiedzieli jakie fajne rzeczy rozdaję 😉

Natomiast jeśli chodzi o nagrodę główną, to nie wiem, na prawdę nie wiem co zrobić.
Siedzę tu i głowię się nad tym już bardzo długo. Ta książka czeka, przeznaczona jest dla Was i bardzo chcę ją komuś oddać, aby też mógł się nacieszyć grafiką Mleczki. Tylko jak? Komu?

Ten konkurs jak widać okazał się niewypałem. Po to jest regulamin, żeby go przestrzegać. Tutaj nie był on przestrzegany, co więcej, uczestnicy prawdopodobnie nie czytali ze zrozumieniem, co cholernie mnie razi i absolutnie nie pozwala mi na wręczenie nagrody w takiej sytuacji. Z resztą, nie ma komu.

Ale książka leży. Czeka. Na Was. Na Ciebie, kimkolwiek jesteś. Chcę ją oddać. Dlatego też to pytanie, kieruję do Was: Jaki konkurs chcecie? Komu ją wręczyć?

Mówię poważnie, zaproponujcie coś. Dajcie jakiś pomysł, który pozwoli Wam zdobyć nagrodę. Jeśli będzie regulamin, to taki, który będziecie przestrzegać. Jeśli będą zasady, to takie, których nie będziecie łamać. Jak będą jakieś warunki, to zostaną przez Was spełnione. Zatem słucham.

W jaki sposób chcecie zawalczyć o książkę „Seks i polityka”?

Propozycje możecie pisać na dole w komentarzach, albo pod postem na FB. Tym razem tam, gdzie Wam wygodnie 😉

BTW. Oczywiście najlepszego Mikołajkowego czegoś Wam życzę!