Ubongo: Rozszerzenie dla 5-6 graczy
Ubongo, ach, kolejne Ubongo… Niedługo chyba będą musiały dostać swoją prywatną szafę, by zamieszkać ze swoją rodziną. Ta seria jest już ogromna! Co tym razem?
Teraz dostaliśmy coś czego brakowało mi od lat. Otóż często na imprezie zdarzało się, że mieliśmy ochotę zagrać, ale było nas więcej niż 4 osoby. Teraz nie ma tego problemu, bowiem 5 czy 6 osób to żaden kłopot, bo mamy tu dodatkowe plansze i kafle, dzięki czemu nawet w takiej ekipie będzie można zagrać!
Co mamy w pudle?
- 18 plansz zadań
- klocki dla 2 dodatkowych graczy
- klejnoty warte 5 punktów zwycięstwa
- instrukcję
Zalety:
– jasna instrukcja
– prosta mechanika gry
– wysoka regrywalność
– trzeba myśleć
– ładnie wykonana
– wypraska
– różnorodne układy
– dla wielu osób
– brak losowości
Wady:
– można się zmęczyć
Czy w ogóle warto krzyczeć „Ubongo”?
Warto! W zasadzie nie mamy tu dużych zmian. Jest to klasyczne Ubongo z tą różnicą, że możemy zagrać w nie w większej ekipie.
No ok, jest jedna zmiana, ale to akurat bardzo dobra zmiana! Punktacja nie ma tego pasudnego losowania klejnotów. Dochodzą tu dodatkowe klejnoty i za każde z miejsc dostaje się inny kolor, odpowiadający innej ilości punktów, natomiast osoba ostatnia nie otrzymuje nic. Uczicwie, sensownie, brak losowości. Czyli w zasadzie coś czego brakowało dotychczas.
Ładnie wydane, regrywalne, ważne rozszerzenie, jeśli potrzebujecie Ubongo na więcej niż 4 osoby!
Liczba graczy: 5-6 osób
Wiek: 8+ lat
Wydawca: Egmont
Autor: Grzegorz Rejtchman
Za grę dziękuję wydawnictwu: