David Bowie. STARMAN. Człowiek, który spadł na ziemię. – Paul Trynka
Paul Trynka pisze o różnych rzeczach, a swe teksty publikuje w przeróżnych miejscach. Znany głównie z rockandrollowego magazynu „MOJO” i mnóstwa innych czasopism. Moda, podróże czy też muzyka, to dobrze znane mu tematy. Można by więc pomyśleć, że naturalną koleją rzeczy było stworzenie przez niego książki o „człowieku, który spadł na ziemię”. Jednakże, jak się okazuje, co innego przywiodło autora do tego tematu.
Gdy Trynka pracował nad biografią Iggy’ego Popa, trafił na dużą ilość informacji odnośnie Bowiego. Zaintrygowany, pragnąc jeszcze bardziej poszerzyć swą wiedzę w tym zakresie, postanowił napisać biografię Bowiego. Jak postanowił, tak też zrobił. I muszę przyznać, że odwalił kawał dobrej roboty.
Autor opisuje życie muzyka w sposób interesujący i wciągający. Z chęcią przechodzimy od pierwszego zdania do kolejnych. Z przyjemnością brniemy przez liczne akapity i rozdziały. A mamy dokąd brnąć, gdyż książka ma niemalże 540 stron, na których zawarte są także wkładki ze zdjęciami. Niestety nie jest to śliski, kolorowy papier „fotograficzny” a zaledwie czarno – biały, zwykły, gazeciany. Aczkolwiek ma to swój urok, tworzy klimat starości, wspomnień, który dobrze współgra z krótkimi lecz wyczerpującymi podpisami do fotografii.
David Bowie. STARMAN. Człowiek, który spadł na ziemię. to książka, która w pełni zasłużyła na nowe, rozszerzone wydanie, zatem otrzymała je. I nie ma się co dziwić, gdyż owa biografia wydaje się „pełna”. Paul zrobił masę wywiadów. Przeprowadził ponad trzysta rozmów, które dokładnie spisał i nigdzie wcześniej ich nie publikował. Zebrane razem, pojawiają się dopiero tutaj. Dzięki temu mamy przyjemność zanurzyć się w lekturze i chłonąć słowa znajomych, rodziny, menadżerów, kolegów ze szkoły a nawet innych muzyków, na temat Davida. Dzięki różnym punktom widzenia, mamy obszerny obraz artysty.
Wspaniałe jest tutaj powiązanie z innymi znanymi osobami. Miłośnicy muzyki z pewnością będą czerpać wiele przyjemności z lektury rozmów z piosenkarzami. Zwłaszcza, że okraszone są one dużą ilością anegdotek, które autor sprawnie przemyca. Dzięki temu książka nie jest nudnym zlepkiem faktów i dat, a staje się interesującą a momentami nawet inspirującą opowieścią.
Postać Bowiego jest doskonale znana. Jest on osobą rozpoznawalną, nawet wśród tych, którzy za jego muzyką nie przepadają. Muzyk kontrowersyjny, niejednokrotnie wzbudzający sensacje, ale też fascynację. Człowiek, który wywarł wpływ na wielu znanych muzyków. Postać, która mam wrażenie, że nawet teraz, po śmierci, w dalszym ciągu ów wpływ muzyczny wywiera. Osobistość, która po lekturze tej biografii, stała się jeszcze bardziej wyrazista i pożądana w muzycznym świecie, mimo iż autor nie przedstawił go wyłącznie w dobrym świetle i nierzadko wspominał o sprawach, o których nie każdy chciałby pamiętać. Myślę, że Paul Trynka, tworząc tę rzetelną i jakże obszerną biografię, oddał należyty hołd Bowiemu. Wydawnictwo SQN, robiąc lifting okładki, która teraz jest jeszcze lepsza, pozwalając na uaktualnienie tej pozycji i tworząc wspaniałe, drugie wydanie, również zrobiło piękny ukłon w stronę piosenkarza. Z kolei ja, po lekturze, czuję jeszcze większą sympatię do wielkiego artysty, jakim był (a dzięki tego typu publikacjom: zawsze będzie) David Bowie.
Za książkę dziękuję wydawnictwu:
