Biegam, bo mnie ludzkość wkurwia i Mam na to wybiegane
Chwilowo nie mogę biegać, bo mi się noga popsuła. Ok, przyznaję, dziś mi to trochę na rękę, bo to co się dzieje za oknem nie zachęca do wychodzenia z łóżka, a tym bardziej z domu. Dawno nie biegałam, dawno też o niczym biegowo – powiązanym nie pisałam. Uznałam, że dziś jest na to czas.
I …
Kontynuuj czytanie