Fits Travel

Fits Travel, to jak nie trudno się domyślić, gra Fits przerobiona na wersję podróżną. Timing co prawda słaby, bo teraz nastały czasy, że raczej się nie podróżuje tylko siedzi w domu. Ale jak kiedyś wrócimy do „normalności”, to myślę sobie, że ta mała adaptacja znanego i uwielbianego Tetrisa będzie jak znalazł na wyjazdy.

O co w tym wszystkim chodzi?

Chodzi dokładnie o to, o co w standardowej, dużej wersji tej gry. Mamy tetrisowe elementy, losujemy karty, musimy dopasować odpowiednie figury tak, by mieć jak najwięcej zapełnionych rzędów, które dają nam punkty. Proste? Pewnie, że proste, bo zasady są tu bardzo jasne, mechanika jest wręcz banalna, co niewątpliwie jest zaletą gry.

Fits Travel, tak jak i jej duży pierwowzór, to gra zmuszająca do myślenia, a przy tym dość regrywalna. Posiada zarówno wersję podstawową jak i wariant zaawansowany. I co najważniejsze, dobrze się skaluje, dzięki czemu każda dopuszczalna ilość osób może grać i nie cierpieć oczekując na swoją kolej, bowiem wszyscy wykonują swój ruch jednocześnie. Niemniej boli mnie tu trochę ten brak interakcji między graczami. Prawda jest taka, że równie dobrze możemy grać sami ze sobą, bo rywalizacja nie jest aż tak ekscytująca, w momencie gdy nie możemy komuś zaszkodzić.

Co mamy w pudle?
– 52 klocki
– 4 dwustronne plansze
– 4 rampy
– 17 kart
– instrukcję

Zalety:

– jasna instrukcja
– prosta mechanika gry
– spora regrywalność
– trzeba myśleć
– różne warianty
– dobrze się skaluje
– wariant jednoosobowy

Wady:

– niedopasowane klocki
– brak „kary”
– brak interakcji

Czy w ogóle warto dopasowywać klocki?

Warto, ale zdecydowanie lepsza jest gra pełnowymiarowa. Jeśli macie możliwość wyboru: duża a wersja podróżna, to zdecydowanie będę za tym, żeby wybrać jednak standardowy Fits. No, chyba, że potrzebujecie czegoś wyjazdowego, to wtedy wiadomo, że opcja podróżna będzie lepsza. Dlaczego jestem tutaj za dużą, toporną wręcz opcją? Ze względu na „klocki”. Tam są one z super przyjemnego materiału, idealnie dopasowane, piękne. Tutaj mamy niestety zwykłe kartoniki, w dodatku już wycięte, przez co mają „zadry” w niektórych miejscach, ale też nie wchodzą tak łatwo i gładko jak powinny. Czasem zjeżdżając nimi po naszej planszy gdzieś się blokują, gdzieś się klinują. Nie jest to jakieś bardzo utrudniające grę, ale jednak jest to wada produktu. Podsumowując: Fits tak, ale lepiej te „duże”.

Liczba graczy: 1 – 4 osób
Wiek: 8 – 108 lat
Wydawca: Egmont
Autor: Reiner Knizia
Opracowanie graficzne: Piotr Kania

Za grę dziękuję wydawnictwu:

egmontlogo

Za grę dziękuję wydawnictwu: