7 cudów świata
7 cudów świata to gra ekonomiczna w której wcielamy się w antycznych przywódców. Każdy z graczy otrzymuje planszę z jednym z cudów i przez całą grę rozwija swoje tereny w taki sposób, by zdobyć jak najwięcej punktów.

O co w tym wszystkim chodzi?
Chodzi o punkty. O bogacenie się, rozwój, kombinowanie. To typowa gra ekonomiczna z prostą do przyswojenia i wytłumaczenia mechaniką. Choć w dawnej wersji widnieje informacja, że jest to gra od 2 osób, już teraz nowsze wersje są od trzech. I taka też jest moja sugestia, by odpuścić grę w duecie, bo nie jest to atrakcyjne, za mało się dzieje. W przypadku tej pozycji, im więcej osób, tym lepsza rozgrywka. Aczkolwiek jak ktoś się uprze, to można grać w dwie osoby, są ku temu specjalne karty i osobny wariant rozgrywki.

Jeśli chodzi o atrakcyjność, to zdecydowanie trzeba tu powiedzieć o wyglądzie gry. Pięknie wydana, dopracowana. Przejrzyste, zrozumiałe grafiki opatrzone pomocnymi symbolami. Duuuża ilość kart dobrej jakości. Jednak najlepsza w tym wszystkim jest wypraska, dzięki której można mieć porządek, rozkładanie gry nie zajmuje dużo czasu, elementy nie rozsypują się, a karty mają swoje – nawet opisane – miejsce. No i to co rzadko się zdarza: mieszczą się także karty w koszulkach!

Co mamy w pudle?
- 7 plansz Cudów Świata
- 7 kart Cudów Świata
- 49 kart I Era
- 49 kart II Era
- 50 kart III Era
- 42 żetony Konfliktu
- 20 monet o wartości 3
- 30 monet o wartości 1
- 1 notes punktacji
- 1 instrukcję
- 2 karty wariantu dla 2 graczy

Zalety:
– jasna instrukcja
– prosta mechanika gry
– dobra regrywalność
– trzeba myśleć
– ładnie wykonana
– wypraska
– dobrze się skaluje
– ładna grafika
– jest wariant dla dwóch graczy

Wady:
- dwie osoby

Czy w ogóle warto podziwiać cuda?
Tak. 7 cudów świata mam wrażenie, że powoli staje się już grą kultową. Masa dodatków, specjalne, dedykowane do gry koszulki, a także ciągłe wznowienia i ulepszenia są świetnym potwierdzeniem tych słów. Jest to po prostu bardzo dobra, bardzo poprawna, przyjemna, wciągająca gra, która gości w większości planszówkowych domów.
Myślę, że ta popularność to coś co mnie trochę odstrasza. Jest to jedna z gier o której najpierw słyszałam, a później poznałam. Najpierw słyszałam mnóstwo ochów, achów i zachwytów, a później przystąpiłam do rozgrywki. Problem z taką koleją rzeczy polega na tym, że moje oczekiwania są tak wysokie, że ciężko im sprostać. Niejednokrotnie zdarzało się tak, że po takim wstępie zachwalana gra mnie odrzucała, nie podobała mi się. Tutaj było inaczej. Owszem, nie podzielam może poziomu zachwytów i nie jest to dla mnie gra nr 1 trafiająca na stół, jednak uważam, że jest to dobra gra. Mimo moich wysokich oczekiwań i zapewnień, że zostaną one spełnione, gra się bardzo ładnie broni. Uważam, że to dobra, solidna pozycja. Nie więcej, nie mniej. Nie pieję z zachwytu, ale zdecydowanie polecam, bo to porządny produkt,

Liczba graczy: 2-7 osób
Wiek: 10+
Wydawca: Rebel
Autor: Antoine Bauza
Za grę dziękuję wydawnictwu:
