Dzień: 2012-09-18

„Babskie książki”

„Ty nie masz babskich książek, a ja chcę teraz coś lekkiego” – tak przeważnie mówi moja mama, gdy usiłuje pożyczyć ode mnie jakąś lekturę.

Mówiąc „babskie książki” ma na myśli coś gdzie nie zabijają się non stop, nie fruwają wnętrzności, ale też nie trzeba za bardzo myśleć, zastanawiać się. Takie książki niewymagające, lekkie (zarówno …

Kontynuuj czytanie
  • Facebook
  • Google+