Cukierki
Cukierki to gra, która leżąc na półce w sklepie, ma szansę przyciągnąć mnóstwo potencjalnych klientów. Pudełko z narysowanymi, kolorowymi słodkościami intryguje, wzbudza ciekawość i wzmaga apetyt na rozrywkę. Mnie osobiście to pudło urzekło i w zasadzie gdy je tylko zobaczyłam, jeszcze przed zaznajomieniem się z zasadami gry, czułam, że mi się spodoba. Nie pomyliłam się.
Gdy zajrzymy do środka, zobaczymy jeszcze więcej cukierków. Niemal sześćdziesiąt kwadratowych kafelków, z narysowanymi połówkami cukierków. Równie barwne i apetyczne jak te, znajdujące się na opakowaniu. Za te ilustracje odpowiada Paco Dana. Muszę przyznać, że nie wyobrażam sobie, by mogły wyglądać inaczej. Wygląd jest tu olbrzymią zaletą.
O co w tym wszystkim chodzi?
Chodzi o to by z rozsypanych połówek, ułożyć całe cukierki i zdobyć więcej punktów niż przeciwnicy. I w zasadzie to jest wszystko co trzeba robić.
A bardziej szczegółowo? Na stole mamy planszę ułożoną z losowych kafli. Każdy z graczy ma trzy kafelki. Kolejno dokładamy je tak, aby tworzyły jak najwięcej pełnych cukierków. Kafle z którymi uda nam się „połączyć” są naszą zdobyczą. Zabieramy je i za nie dostajemy punkty na koniec gry. Banalne, nie?
I faktycznie, jest to banalne, ale jednocześnie niesamowicie wkręcające. Wbrew pozorom trzeba tu trochę pokombinować, ale nawet małe dzieciaki są w stanie załapać o co chodzi i cieszyć się z gry. Natomiast jeśli dla kogoś jest to zbyt proste, to spokojnie, mamy też wariant zaawansowanym, w którym to ze zdobycznych kafli, każdy gracz układa swoją indywidualną ścianę cukierków, oczywiście w taki sposób, by było ich najwięcej. W tym wariancie dochodzą także żetony, które zdobywamy przy niektórych układach, a także gdy mamy przewagę nad przeciwnikami.
Podział na wersję podstawową i rozszerzoną jest dobrym pomysłem w tym przypadku. Dzięki temu, praktycznie każdy może grać. Podstawowa, łatwa wersja jest dobra na początek i po przejściu na poziom zaawansowany, mi osobiście wydaje się za krótka, za prosta i bez sensu. Niemniej gram w nią, gdy wprowadzam nowych graczy, aby na spokojnie poznali zasady przed trybem rozszerzonym. Mam też świadomość, że dla niektórych, niedoświadczonych bądź młodych uczestników rozgrywki, rozszerzenie może być za trudne, dlatego też ten podział czyni grę bardzo uniwersalną i wręcz pożądaną.
Co mamy w pudle?
– 56 kafelków cukierków
– 6 żetonów przewagi
– 16 żetonów specjalnych
– instrukcję
Zalety:
– ładna grafika
– prosta mechanika
– bardzo dobra regrywalność
– jasna instrukcja
– trzeba myśleć
– wariant rozszerzony
– szybka rozgrywka
Wady:
– skalowanie?
Czy w ogóle warto układać cukierki?
TAK! Jak już wspominałam, gra mnie zauroczyła. Można powiedzieć, że to miłość od pierwszego wejrzenia. Lekka, bardzo krótka rozgrywka. A do tego niesamowicie regrywalna. Ciężko usiąść tylko do jednej partyjki. Ponadto, wiedząc, że nie ma się za dużo czasu, a chce się w coś zagrać, wybór jest oczywisty. Odkąd posiadam tę grę, niemal codziennie ląduje ona na stole.
Natomiast największą wadą gry jest to, że ciężko znaleźć mi jakieś poważne wady. W końcu, po długim rozmyślaniu, do minusów wrzuciłam skalowanie. Aczkolwiek nie jestem pewna, czy tam powinno się znaleźć, stąd ten znak zapytania. To jak to jest z tym skalowaniem? Nie tak tragicznie jak mogłoby się wydawać. Najczęściej grałam w dwie osoby – szło idealnie. Trzy osoby też jest jeszcze spoko. Trochę gorzej zaczyna się robić w przypadku rozgrywki na cztery bądź pięć osób. Ok, w pięć osób nie grałam, szczerze mówiąc, dopiero teraz, pisząc recenzję, zobaczyłam, że taka jest górna granica ilości uczestników, ale nie zamierzam jej sprawdzać. Po rozgrywce w czwórce, dochodzę do wniosku, że to jest taki mój max. Rozgrywka powyżej trzech osób spowalnia, długo czekamy na swoją kolej, momentami nawet się nudzimy. Szkoda marnować tak fajną grę na rozgrywanie jej w „wielkim” gronie. Traci wtedy swą dynamikę i może zniechęcić.
Podsumowując: jeśli chcecie coś łatwego, a do tego ładnego i szybkiego, to jest idealna gra dla Was. Nie ma co się zastanawiać. Cukierki mnie urzekły, rozkochały w sobie i pozostanę im wierna.
Podstawowe informacje:
Liczba graczy: 2 – 5 osób
Wiek: 5+
Czas gry: 20 minut
Autor: Manu Palau
Ilustracje: Paco Dana
Wydawca: Granna
Za grę dziękuję wydawnictwu:
Podoba mi się 😀 Może upoluję gdzieś w niskiej cenie 😉
O, zaspałam, nie widziałam komentarza 😀
Pewnie, poluj, warto! 😉
super! bardzo fajna grafika – dla dziecka w sam razy, aby przykuć jego uwagę do zabawy