Lama
Lama to kolejny, już nawet nie zliczę który tytuł od Reinera Knizi. A już z pewnością jego gier jest dużo i są dobre, bo nawet nauczyłam się nazwiska autora, a to jest pewnego rodzaju ewenement. Kolejna gra za sprawą Egmonta wjechała do mojej kolekcji. Zaintrygowała, zachwyciła, nawet trochę rozbawiła. Pojawiło się także zaskoczenie, bo to …
Kontynuuj czytanie